Alpy - zderzenie z liną nośną - śmierć pilota
Tytuł |
Alpy - zderzenie z liną nośną - śmierć pilota |
Okoliczności wypadku: |
Data wypadku: 2006-06-09 Godzina wypadku |
Konsekwencje: |
Złamania - Ręki: Nie Nogi: Nie Kręgosłupa: Nie Miednicy: Nie Żeber: Nie Inne: Nie Konsekwencje prawne: Koszty leczenia: Nie OC: Nie |
Pilot |
Stopień wyszkolenia: IPPI 3 |
Dokładny opis |
Tego dnia panowały umiarkowane warunki termiczne. Przeloty były utrudnione poprzez długie okresy zacienienia, gdy trzeba było oczekiwać w miejscach termicznych na zebranie się komina. W trakcie tego oczekiwania często następowała znaczna utrata wysokości. Pilot wybrał sobie do przeczekania kryzysu termicznego długie zbocze o stromym nachyleniu i latał tam na małej wysokości w słabych noszeniach. Znajdował się poniżej grani, w połowie stoku. Na grani znajduje się budynek i odchodzi od niego lina nośna kolejki towarowej. Drugi koniec liny zakotwiczony jest na polanie u podnóża lasu. Lina grubości około 15 mm w kolorze zgniłozielonym od smarów, kurzu i pyłków. Jest dobrze widoczna na tle nieba, ale żeby ją zobaczyć trzeba znaleźć się pod nią. Znajduje się na wysokości około 40 metrów nad stokiem. Będąc na jej wysokości nie można jej zauważyć, nawet jeśli wie się o niej, ponieważ niebo przesłaniają otaczające góry i wciąż jest widoczna na tle drzew. Na ich tle linę można zauważyć dopiero z odległości kilku metrów.Pilot prawdopodobnie zauważył ją w ostatnim momencie będąc niewiele poniżej. Chcąc uniknąć zderzenia zakręcił, ale spowodowało to w momencie zderzenia z liną przesuwanie się względem niej. Na skutek tarcia kolejno były odcinane linki nośne paralotni, aż do prawie całkowitego ich odcięcia od czaszy. Zostały tylko trzy od strony stabila. Spowodowało to, że spadając po zderzeniu, pilot został obrócony bokiem do ziemi i protektor nie mógł zamortyzować upadku. Pilot użył zapasu, ale ten w momencie upadku dopiero się wypełniał. |
Skrzydło |
Producent/Model: Axis Vega |
Uprząż |
Model: |
Zapas |
Mocowanie: Rzucony zapas: Tak |
Sugerowane wyjaśnienie |
Jako jedyną przyczynę wypadku można podać nieoznakowanie liny nośnej dodatkową linką z dobrze widocznymi znacznikami. Piloci, którzy znajdą się w podobnej sytuacji powinni: latając poniżej grani w nieznanym miejscu spodziewać się lin nośnych, energetycznych i innych, w przypadku nieuniknionego zderzenia starać się robić to centralnie na minimalnej prędkości, tak aby czasza z linkami przewiesiła się przez przeszkodę, automatycznie użyć zapasu, nawet jeśli zawiśniemy na linie. |