Akrobacja - maksymalna spirala - utrata widzenia od przeciążeń

 

Tytuł

Akrobacja - maksymalna spirala - utrata widzenia od przeciążeń

Okoliczności wypadku:

Data wypadku: 2006-07-20    Godzina wypadku
Miejsce wypadku: woj.Łódzkie
Kategoria wypadku: w czasie lądowania
Rodzaj lotu: napęd     Zdarzenie miało miejsce przy akrobacji Tak
Maks. siła wiatru: 0-3 m/s     Kierunek wiatru N
Liczba poszkodowanych:  Uczeń: 0    Pilot: 1   
Pasażer: 0    Postronny: 0

Konsekwencje:

Złamania - Ręki: Nie   Nogi: Nie   Kręgosłupa: Nie   Miednicy: Nie   Żeber: Nie   Inne: Nie
Obrażenia - Wewnętrzne: Nie   Skręcenie: Nie   Zwichnięcie: Nie
Urazy - Czaszki: Nie   Twarzy: Nie   Psychiczny:    Inne: Nie
Obrażenia śmiertelne: Nie

Konsekwencje prawne:   Koszty leczenia: Nie   OC: Nie  
Inne: Nie

Pilot

Stopień wyszkolenia: IPPI 4     
Czy lot odbywał się pod nadzorem instruktora? Nie
Data ukończenia kursu: 2006-03-16
Nalot całkowity:      Nalot w roku wypadku: 31-60 h
Waga pilota: 70-74 kg

Dokładny opis
miejsca i przebiegu
wypadku:

Przy zachodzie słońca i już beztermicznych, prawie bezwietrznych
warunkach chciałem wykręcić swoją mega spiralę. 1200m, lewa sterówa i jedziemy w dół, vario drze się jak oszalałe, pilnuję
skrzydła BEZPOŚREDNIO PATRZĄC NA NIE. Zjechałem w dół dobre kilkaset metrów. W pierwszej chwili wrażenie jakby słońce zaszło za chmury (jeszcze nic nie podejrzewałem, a kostucha już była za plecami żeby mnie ściać), później w polu widzenia CZARNE POJEDYŃCZE KROPKI (też
jeszcze się nie zorientowałem, tak byłem zaabsorbowany swoją mega spiralą), dalej JAKBY ŚCIEMNIACZEM ŚWIATŁA W POKOJU GWAŁTOWNIE przyciemniano światło, a na koniec totalnie ciemności - to trwało ok 2sek.

Wiedziałem, że nie mogę odpuścić sterówki gwałtownie. Wzrok zaczął natychmiast wracać po nawet delikatnym odpuszczeniu sterówki (nieznacznie przekroczyłem granicę utraty wzroku).

Po tym zdarzeniu wykonuję spiralę, ale z tą różnicą, że w mocnej spirali nie patrzę prostopadle ku osi cylindra opadania widząc całe skrzydło lecz na ziemię kątem oka widząc wewnętrzną część skrzydła dla kontroli kąta nachylenia krawędzi natarcia - JEST W TYM DUŻA RÓŻNICA - GDZIE MAMY SKIEROWANĄ GŁOWĘ, GDZIE PATRZYMY. Nie robię też mocnych, długotrwałych spirali. To jak szybko odpływamy zależy też od indywidualnych cech organizmu pilota.

Z rozmowy z pilotem zawodowym, który był oczywiście na wirówkach wiem, że odpływał w podobny sposób przy 8G co początkowo objawiało się w podobny sposób: na początku lekkie przyciemnienie pola widzenia, dalej czarne punkty w polu widzenia, gwałtowne zaciemnienie całego pola widzenia (to trwa ok.2sek - to z mojej już praktyki) i całkowity odjazd po ok. 3sek od chwili całkowitej utraty wzroku na ok 8sek (jeżeli działanie siły odśrodkowej w tym czasie nie ustanie), ale byli i tacy, którzy odpływali już przy 4G


Tak więc Panowie piloci my też mamy swój G dzięki, któremu
odpływamy tylko z tą małą róznicą, że nie z rozkoszy.

Skrzydło

Producent/Model: Nova Artax
Atest: DHV 1-2
Rozmiar skrzydła: S
Data produkcji: 2004-05-05
Data ost. badania technicznego: 2006-03-08
Nr seryjny:

Uprząż

Model: dopinana do napędu Fresh Breeze
Rodzaj protektora: brak protektora

Zapas

Mocowanie: frontkontener     Rzucony zapas: Nie  
Kto przekładał zapas: osoba uprawniona  
Kto montował zapas: osoba nieuprawniona
Data przełożenia: 2005-11-10 

Sugerowane wyjaśnienie
wypadku

- mocna, długotrwała spirala,
- głowa podniesiona, skierowana bezpośrednio na skrzydło - w tej chwili uważam (sprawdziłem to na sobie) że mocną, długotrwałą spiralę powinno się wykonywać z głową nie podniesioną lecz opuszczoną skierowaną na ziemię tak by kątem oka widzieć wewnętrzny stabil dla kontroli kąta nachylenia krawędzi natarcia skrzydła - dla mnie jest to duża różnica.

© bezpieczne-latanie.pl 2016 - 2024