Podsumowanie zebranych zdarzeń paralotniowych – 2020
Data publikacji : 27.02.2021
Tekst : Agnieszka Chmielewska
Koronawirus nie zniechęcił Polaków do uprawiania sportów powietrznych. W roku 2020 doszło do kolejnych tragicznych wypadków z udziałem polskich paralotniarzy, których negatywne skutki nie skończyły się na miejscu zdarzenia. Potwierdzają to zgromadzone przeze mnie 62 zdarzenia paralotniowe, w tym 3 wypadki śmiertelne, które pochłonęły 3 istoty ludzkie, okaleczyły i osierociły rodziny. Najmłodsza śmiertelna ofiara to 32 letni mężczyzna, najstarsza - 63. ¹
Po głębokiej analizie tych niebezpiecznych sytuacji oraz 2017- 2019 kliknij tutaj wynika, że nie można z góry zakładać, iż ludzie świadomie "pchają się" w warunki, ktore ich przerastają. Gorzej, oni nie mają nawet świadomości jak użyć RSH. Do tego dramatu dochodzi sposób podwieszenie napędu do skrzydła, który znacznie utrudnia balans ciałem podczas próby wyjścia z niestabilnego stanu lotu.
"Humility, persistence in difficult study flying are the keys to success"
– interview with Yael Margelisch
Data publikacji : 30.09.2019
Knowledge and paragliding skills are essential for flight safety, but pilot character performs a considerable role. You have to be persistent in hard work, but also have humility, because that is the way you can build your permanent position on the podium.
I invite you to read the interview with swiss pilot Yael Margelisch, which flew a new women’s world record on 1st May 2019, a 263.72km, free distance triangle course at St Hilaire du Touvet (France). Yael has survived a true school of life and continues to sustain the art of flying throughout all the years of consistent work. She was born in the mountains, in a ski resort called Verbier, in the southern part of the Swiss Alps. She lives at 2000m altitude since her birth. This geographical location gives her the possibility to ski directly from house in winter, and to take off and land just in front of it.
She has always been aiming for being outside, get some adrenaline and adventure, so she works as a ski instructor, mountain hut keeper, and started paragliding. Thanks to the place of residence (mountains) she could get to know the functioning of nature in practice and to do paragliding systematically.
Today, she can happily say that she does what she loves, living for passion, and sharing it with others.
Odpowiedzialność za braki w szkoleniu paralotniarzy
- kto ponosi ?
( Artykuł ukazał się w „Vario” Magazynie paralotniowym, Nr 3(24), Przegląd Lotniczy – Aviation Revue Sp. z o.o., 2017 )
Kiedy przychodzisz do polskiej szkoły paralotniowej okazuje się, że prawie wszyscy są zafascynowani nauką i zadają trudne i ważne pytania. Na przykład : Jak stłumić w sobie strach podczas uprawiania paralotniarstwa ? Czy mam latać z zaciągniętymi sterówkami, czy też powinny wisieć swobodnie w czasie lotu ? Jak rozpoznać nadchodzące niebezpieczeństwa i tłumić je w zalążku ? W którym momencie – jak i kiedy używamy spadochronu ratowniczego ? Czy i dlaczego polskie paralotnie są najlepsze ?
Kiedy rozmawiasz z właścicielami polskiego świadectwa kwalifikacji pilota paralotni, nikt z nich nie zadaje tych pytań, chociaż większość paralotniarzy nadal nie zna na nie odpowiedzi.
Obecnie, polskie szkolenia praktyczne dla kandydata na pilota paralotni jest prowadzone według „ Programu szkoleniowego do uzyskania uprawnienia podstawowego do pilotowania paralotni (PP) wpisywanego do świadectwa kwalifikacji pilota paralotni (PGP)”- zał. nr 4 do ogłoszenia nr 2 Prezesa ULC z dnia 9 marca 2015 r. w sprawie programów do uzyskania świadectw kwalifikacji członków personelu lotniczego oraz wpisanych do nich uprawnień prowadzonych przez podmioty szkolące, Dz. Urz. ULC, poz. 7.
Konsekwencje, jakie mogą ponieść paralotniarze z polskim ŚK pilota paralotni podczas przygotowywania się do samodzielnego lotu to ...
- Opóźnianie startu wszelkimi sposobami
- Spadek przyjemności z latania
- Zmiana paralotni np. na szybowiec, który (jak sami mówią) nie „składa się”
- Zrezygnowanie z latania
- Wypadki paralotniowe - śmierć, kalectwo, urazy psychiczne (np. PTSD)
Ocena zakładów ubezpieczeń w zakresie oferowanych OWU w podróży turystycznej dla paralotniarzy – Generali, CZĘŚĆ XX
Data publikacji : 01.12.2018
Wyobraźcie sobie młodego pilota po wypadku. Nie może podjąć pracy. Renta też mu się nie należy. Żyje z tego, co dostaje z pomocy społecznej. Raptem, kilkaset złotych miesięcznie. Nie bardzo wiadomo, jak te złotówki podzielić, jak mają starczyć na kosztowne leczenie, rehabilitacje. Wyciągać ręki po pomoc do rodziców nie chce, bo rodzice otrzymują bardzo niską emeryturę, a na utrzymaniu jest jeszcze trójka rodzeństwa, która chodzi do szkoły.
Z racji braku innego i konkretnego zajęcia, całe dnie spędza w domu, głównie przed komputerem. Poszukuje pomysłu na swój kłopot. Nowych rozwiązań w ortopedii. Jest skłonny do wszelkich poświęceń. Byle tylko znowu poruszać się swobodnie. W wyniku wypadku stracił dolną kończynę.
W końcu znalazł „lekarstwo” - sztuczną kończynę sterowaną umysłem. Proteza pozwala na swobodne siadanie, spacerowanie, chodzenie po schodach w górę i w dół, czy pochylanie się. Dzięki niej osoba po wypadku, która straciła dolną kończynę, może samodzielnie żyć, pracować i cieszyć się pełną sprawnością. Niestety cena bionicznej protezy wciąż jest niezwykle wysoka. Dla młodego mężczyzny pozostaje nieosiągalna, bo „cyfra hamuje”. W tym przypadku ta cyfra wynosi około 200 tys. zł – 350 tys. zł.
Jeżeli chcemy uniknąć finansowych konsekwencji nieprzewidzianych zdarzeń, zweryfikujmy, która firma ubezpieczeniowa oferuje najkorzystniejsze pod względem wysokości i zakresu ubezpieczenia oraz rzetelności wypłacanych odszkodowań, zadośćuczynień dla paralotniarzy.
Zatem w niniejszym artykule zajmiemy się analizą treści ogólnych warunków ubezpieczenia Generali „z myślą o podróży”. Spróbujemy ocenić, czy owe warunki umowy spełniają oczekiwania w środowisku paralotniowym w razie niebezpiecznego zdarzenia (stan na dzień: 2018.11.22).
Paweł Piecha miał wypadek.
„Trzeba mu tylko pomóc”
Data publikacji : 17.05.2019
Pasja to ostatnio bardzo modne pojęcie. Każdy chce mieć jakąś pasję, szuka jakiejś pasji lub dąży do niej. Czym jest prawdziwa pasja ? Z czym wiąże się autentyczna pasja młodych ludzi, która pochłania bez reszty ?
Pasja to nie tylko hobby, to całkowite poświęcenie się temu, co czyni nas szczęśliwymi. Pasja zawsze wiąże się z tworzeniem czegoś oraz z wysiłkiem twórczym ze strony pasjonata, a nigdy z biernością. Pasja do uprawiania sportów kiełkuje w wielu już w dzieciństwie i w miarę upływu czasu staje się istotnym składnikiem codzienności.
Nie każde hobby wymaga aż takich nakładów, ale faktem jest, że praktyczne realizowanie sportów powietrznych wymaga nie tylko motywacji, zdrowia, ogromnej wiedzy teoretycznej, wolnego czasu, ale przede wszystkim posiadania sporych zasobów finansowych. Nie ma też innej dyscypliny powietrznej, tak związanej z częstym wyjazdem poza miejsce zamieszkania, jak paralotniarstwo swobodne. Prawdziwego miłośnika paralotniarstwa swobodnego nie zadowoli zestaw, który nie był testowany profesjonalnie, ponieważ myśli on daleko „w przód”. W wypadku autentycznej pasji apetyt rośnie w miarę jedzenia. Z biegiem czasu i wraz z rozwojem wiedzy, umiejętności pilota, wymagania i koszty zwiększają się. Dla paralotniarza certyfikowany sprzęt lotniczy oraz wyjazd poza miejsce zamieszkania (często poza terenem Polski) to szansa na kontynuowanie hobby. Do tego potrzebne są również dość kosztowne systematyczne kursy doszkalające.
Poznajcie historie Pawła Piechy - skoczka spadochronowego i pilota paralotni, który padł ofiarą wypadku lotniczego. Akcja ratunkowa trwała około 7 godzin, ze względu na bardzo trudny teren. Pomimo urazu kończyn dolnych, Paweł nie chce rezygnować z paralotniarstwa. Szuka on nowych sposobów (sponsorów) na kontynuowanie hobby.