REKLAMA

 

 

Kamera na kasku - zaplątanie linki przy starcie - przeciągnięcie

 

Tytuł

Kamera na kasku - zaplątanie linki przy starcie - przeciągnięcie

Okoliczności wypadku:

Data wypadku: 2011-09-11    Godzina wypadku
Miejsce wypadku: Ciecień
Kategoria wypadku: lądowanie na drzewach
Rodzaj lotu: góry     Zdarzenie miało miejsce przy akrobacji Nie
Maks. siła wiatru: 0-3 m/s     Kierunek wiatru
Liczba poszkodowanych:  Uczeń:    Pilot:   
Pasażer:    Postronny:

Konsekwencje:

Złamania - Ręki: Nie   Nogi: Nie   Kręgosłupa: Nie   Miednicy: Nie   Żeber: Nie   Inne: Nie
Obrażenia - Wewnętrzne: Nie   Skręcenie: Nie   Zwichnięcie: Nie
Urazy - Czaszki: Nie   Twarzy: Nie   Psychiczny:    Inne: Nie
Obrażenia śmiertelne: Nie

Konsekwencje prawne:   Koszty leczenia: Nie   OC: Nie  
Inne: Nie

Pilot

Stopień wyszkolenia: IPPI 3     
Czy lot odbywał się pod nadzorem instruktora? Nie
Data ukończenia kursu: 2008-05-31
Nalot całkowity: 50-100 h      Nalot w roku wypadku: 15-30 h
Waga pilota: 100-104 kg

Dokładny opis
miejsca i przebiegu
wypadku:

Pod czas startu zaplątała się jedna linka wokół kamery, która zamocowana była na kasku. Wystartowałem mimo, że na startowisku krzyczeli komendę "STOP". to był błąd - nie przerwałem startu. Dopóki walczyłem z kamerką to za słabo rozpedziłem skrzydło, a później źle oceniłem wysokość pierwszego drzewa. Uderzyłem w nie nogami i tym momencie skręciłem się w taśmach i leciałem tyłem. Jedyne co dobrze zrobiłem to wybrałem dorodną 20paro metrową jodłę. Na szczęście wszystko obeszło się bez obrażeń i strat w sprzęcie.

Skrzydło

Producent/Model: Dudek Manta
Atest: 
Rozmiar skrzydła: XL
Data produkcji: 2009-12-21
Data ost. badania technicznego: 2009-12-21
Nr seryjny:

Uprząż

Model:
Rodzaj protektora: piankowy

Zapas

Mocowanie: bok     Rzucony zapas: Nie  
Kto przekładał zapas: osoba uprawniona  
Kto montował zapas: osoba uprawniona
Data przełożenia: 2011-04-14 

Sugerowane wyjaśnienie
wypadku

Zaplątana linka wokół kamery.
Przyhamowane skrzydło.
Zła ocena wysokości pierwszego drzewa.
Brak radia -
W moim przypadku nie było możliwości wyjęcia z uprzęży(np. liny czy gwizdka). A druga sprawa, że nie miałem tych rzeczy w uprzęży :/ Jedyne co mogłem wyjąć to był telefon, z którego i tak nie skorzystałem. Musiałem szybko podjąć decyzję, żeby złazić z tego drzewa, bo z każdą minutą traciłem siły.

© bezpieczne-latanie.pl 2016 - 2024