Jak dać kosza kontuzjom ?
– wywiad z instruktorką jogi Justyną Banach

 Data publikacji : 16.12.2019

Organizm bez żadnego ruchu bardzo szybko zmniejsza swoją wydolność. To powoduje, że w czasie najprostszych czynności dość szybko się męczy i z pozoru proste czynności robią się męczące. Brak ruchu nie tylko osłabia mięśnie, ale i kości.

Odpowiednio zbilansowana dieta, regularne ćwiczenia i czas na wypoczynek, relaks – to wszystko może pomóc poprawić jakość życia każdego pilota.

Joga jest najtańszą formą treningu fizycznego. Jest też jedną z najstarszych tradycji samodoskonalenia i wewnętrznego rozwoju kultywowaną przez człowieka. Współcześnie wzbudza szczególne zainteresowanie, ponieważ oferuje nam system codziennej praktyki dający bardzo szybko wymierne efekty.

Sesje jogi mogą posłużyć jako „rozgrzewka” przed wyprawą paralotniową. Odpowiednio przygotowani piloci latają bardziej efektywniej. Co więcej, taki trening. to również sposób na powrót do aktywności sportowej po urazach np. kręgosłupa. Dzięki jednoczesnemu wzmocnieniu i rozciągnięciu mięśni oraz ścięgien, a także zwiększeniu mobilności stawów, joga stanowi profilaktykę przeciwurazową. Joga to także suplement poprawiający koncentrację, pamięć i kondycję mózgu, gwarantując lepsze wyniki w sporcie takim jak szybownictwo, paralotniarstwo, spadochroniarstwo itp.

Zapraszam do przeczytania wywiadu z Justyna Banach, która opowie, jak joga „poprawia” jej stan fizyczny i duchowy.

Agnieszka Chmielewska : Kiedy zaczęłaś praktykować jogę ? Dlaczego zaczęłaś to robić ?

Justyna Banach : Miałam 16 lat kiedy zaczęła się moja przygoda z jogą. Tuż obok mojego liceum była szkoła jogi i razem z przyjaciółka postanowiłyśmy spróbować, nie przypominam sobie żadnego specjalnego powodu, źe przyszło nam to do głowy, ale wierzę, że to po prostu miało się wydarzyć.

A Ch : Czy obok jogi masz też inne pasje, zainteresowania ?

J B : Moje zainteresowanie jogą rozwijało się równocześnie z miłością do Indii i te dwie pasje są ze sobą w dużym stopniu połączone z oczywistych względów, jako że Indie są kolebką jogi. Studiowałam na kierunku Indologia, i kiedy po studiach wyjechałam do Indii na 9 miesięcy, los tak się potoczył, że ukończyłam tam wtedy swój pierwszy kurs instruktorski jogi. Z kolei owocem mojej podróży jest kanał YouTube (Reborn in India), na którym dzielę się swoimi doświadczeniami z Indii. Można więc powiedzieć, że aktualnie moje główne zainteresowania to joga, Indie, a także rozwój duchowy i poszerzanie świadomości.

A Ch : Co może zyskać uczestnik jogi na Twoich zajęciach ?

J B : Podczas moich zajęć można odetchnąć od chaosu codziennych spraw. Skontaktować się ze sobą, bo na co dzień ciągle się czymś zajmujemy, o czymś myślimy, gdzieś spieszymy, a nawet jeśli nie, to nasz mózg i ciało bombardowane jest hałasem docierających zewsząd informacji, z mediów, internetu, wiadomości itd. Więc uczestnik moich zajęć, może się zatrzymać, wyciszyć i zrelaksować i poczuć, że mimo tego cywilizacyjnego hałasu na zewnątrz, cisza jest w nas samych, musimy się tylko w nią wsłuchać.

Joga, którą praktykujemy na zajęciach to tylko jeden, fizyczny, aspekt tego, czym jest joga według jej filozofii, ale korzyści płynące z tej praktyki są wielowymiarowe i nie ograniczają się jedynie do fizyczności, czyli zdrowszego, silniejszego i bardziej elastycznego ciała. Pracujemy z ciałem, ale ćwiczenia i pozycje (asany), które wykonujemy wpływają nie tylko na nasze ciała, ale i umysły oraz inne niefizyczne aspekty naszego istnienia (emocjonalny, energetyczny, duchowy). Wykonywane uważnie i w synchronizacji z oddechem, sprawiają, że ciało, umysł i Duch, które są jednością, harmonizują się ze sobą.

A Ch : Co należy zabrać ze sobą na jogę ?

J B : Otwartość i brak oczekiwań ;)

A bardziej praktycznie: wygodne ubranie (legginsy, dresy, sportowa koszulka) i ewentualnie matę do jogi, ale większość szkół posiada maty szkolne do użytku uczestników zajęć.

A Ch : Na jakich obszarach koncentruje się Twój program jogi ?

J B : Częściowo odpowiedziałam na to w poprzednim pytaniu. Oddech jest integralną częścią jogi, jest też doskonałym narzędziem do praktykowania uważności i do sprowadzenia się do chwili obecnej, dlatego zwracam na niego szczególną uwagę. Ja jako praktykantka jogi zawsze najbardziej zadowolona wychodziłam z zajęć, po których odczuwałam głęboki wewnętrzny spokój.

Mówię dużo o uważności, oddechu, relaksacji, aspektach mentalnych, ale nie zapominajmy oczywiście, że rozmawiamy o pracy z ciałem, a zatem ćwiczenia i asany mają pozytywny i zdrowotny wpływ na nasze ciało, rozluźniają stawy i mięśnie, uelastyczniają, wzmacniają, poprawiają krążenie i wydolność płuc, szczególnie polecane są dla naszych kręgosłupów, które w czasach siedzącego trybu życia wymagają szczególnej uwagi. I przy tym wszystkim płyną z nich wszystkie wspomniane wcześniej korzyści mentalne i duchowe.

A Ch : Na czym polega nauka świadomego oddechu ?

J B : To bardzo proste. Oddychamy świadomie, kiedy jesteśmy świadomi tego, że oddychamy. Na co dzień, ciało robi to za nas i nie potrzebuje naszego czynnego udziału ani uwagi, żeby wdech i wydech się wydarzył. Kiedy zaczynamy obserwować wdech i wydech wtedy oddech staje się świadomy. A nauka polega na praktykowaniu. Oczywiście wtedy dopiero okazuje się, czy jest to takie proste...

A Ch : Na czym polega praktyka asan ?

J B : Z definicji asany według “Jogasutry” Patańdźalego “sthira sukham asanam” wynika, że asana to pozycja stabilna i wygodna. Tłumaczenia wszystkich tekstów sanskryckich wymagają komentarzy, często obszernych, ze względu na niesamowite bogactwo tego języka. Asana ma być pozycją stabilną i wolną od napięć w kontekście nie tylko ciała, ale i oddechu i umysłu, ciało ma być nieruchome, a umysł spokojny. Poprzez praktykę asan, z dyscypliną i skupieniem, dążymy do tego, by w danej pozycji czuć się stabilnie, przyjemnie i bezwysiłkowo.

Odpowiadając bardziej z serca i doświadczenia, powiedziałabym, że praktyka asan polega na akceptowaniu tego, gdzie się jest w danym momencie, akceptowaniu możliwości ciała w danej chwili, przyjmowaniu z otwartością tego co jest i z wytrwałością trwaniu w praktyce.

A Ch : Czy strona duchowa jogi też jest ważna ? co daje Tobie medytacja i kiedy doceniłaś jej działanie ?

J B : Strona duchowa jogi jest najważniejsza, patrząc na to z perspektywy filozofii jogi. Praktykujemy jogę (asany) po to, by mieć zdrowe ciało, a w zdrowym ciele, zdrowy duch. Można powiedzieć, że jogini ćwiczą ciało po to, by móc godzinami wysiedzieć w medytacji ;) a więc najwyższy cel jogi jest właśnie duchowy.

Rzadko kiedy nowy adept jogi zaczyna od medytacji lub zainteresowania nią, zazwyczaj przygoda z jogą zaczyna się od ćwiczenia asan, i tak też było w moim przypadku. Praktykowałam jogę już od lat, kiedy zaczęłam zgłębiać temat w Indiach oraz podczas kursów instruktorskich, i wtedy w mojej praktyce pojawiła się także medytacja. Raz w Indiach uczestniczyłam na 10-dniowym kursie medytacji (Vipassana), podczas którego należało zachować milczenie, z nikim się nie porozumiewać, nie łapać kontaktu wzrokowego, nie można było korzystać z żadnych urządzeń elektronicznych, czytać ani pisać. Cały dzień od 4:30 rano z kilkoma przerwami odbywała się praktyka medytacji. Było to pod sam koniec mojej 9-miesięcznej podróży po Indiach i myślę, że to wtedy, i w ogóle w Indiach, medytacja nabrała znaczenia w moim życiu, tym bardziej, że cała moja podróż niespodziewanie miała wymiar duchowy. Co daje mi medytacja? To zależy. Mogłabym powiedzieć, że nic mi nie daje, tylko zabiera. Zabiera gniew, zniecierpliwienie, zwątpienie. Mój znajomy jogin miał w zwyczaju właśnie tak mówić, że joga niczego nie daje tylko zabiera te wszystkie aspekty naszego ego, które nam w życiu nie służą. Osobiście medytacja daje mi różne rzeczy w zależności od okoliczności. Wyciszenie i uspokojenie w razie stresu, poczucie harmonii zamiast chaosu, możliwość wsłuchania się w głos intuicji, gdy szukam (p)odpowiedzi. Poprzez medytację łączę się ze Źródłem siebie, uświadamiam sobie, że wszystko, czego szukam, jest i zawsze było we mnie. Spokój, Miłość, Wolność.

A Ch : Po jakim czasie widać efekty praktykowania jogi ?

J B : Możemy mówić o efektach krótkoterminowych i długoterminowych, ale pierwsze efekty widać, a raczej czuć, już po pierwszej praktyce. Joga służy balansowaniu energii (prany), im bardziej jest ona zbalansowana, tym więcej spokoju, radości, akceptacji, dobra, lekkości, harmonii w nas i w naszym życiu. I można tego doświadczyć już po pierwszej praktyce. A żeby utrzymać ten stan należy praktykować regularnie. Także zapraszam na matę :)