Podsumowanie zebranych zdarzeń paralotniowych – 2020

Data publikacji : 27.02.2021
Tekst : Agnieszka Chmielewska

Koronawirus nie zniechęcił Polaków do uprawiania sportów powietrznych. W roku 2020 doszło do kolejnych tragicznych wypadków z udziałem polskich paralotniarzy, których negatywne skutki nie skończyły się na miejscu zdarzenia. Potwierdzają to zgromadzone przeze mnie 62 zdarzenia paralotniowe, w tym 3 wypadki śmiertelne, które pochłonęły 3 istoty ludzkie, okaleczyły i osierociły rodziny. Najmłodsza śmiertelna ofiara to 32 letni mężczyzna, najstarsza - 63. ¹

Po głębokiej analizie tych niebezpiecznych sytuacji oraz  2017- 2019  kliknij tutaj wynika, że nie można z góry zakładać, iż ludzie świadomie "pchają się" w warunki, ktore ich przerastają. Gorzej, oni nie mają nawet świadomości jak użyć RSH.  Do tego dramatu dochodzi sposób podwieszenie napędu do skrzydła, który znacznie utrudnia balans ciałem podczas próby wyjścia z niestabilnego stanu lotu.

Wchodząc w najważniejsze szczegóły -  problem zagrożeń w lotach paralotniowych można mocno zredukować, gdyby producenci sprzętu paralotniowego udostępniali online materiały video  tj. testy sprawdzające zachowanie paralotni  w locie (w układzie skrzydło + uprząż + napęd). Bowiem piloci to przede wszystkim mężczyźni, a natury ludzkiej nie jesteśmy w stanie zmienić, to wydaje się, że obrazy i filmy mogą działać na nich silniej niż to co słyszą.

Mając na uwadze ofiary wypadków, należy wspomnieć o  polskich regulacjach prawnych, które od lat wielu obarczają odpowiedzialnością za decyzję o wykonaniu oraz poprawne wykonanie lotu  pilota paralotni, osobę wykonującą lot w zajęciach rekreacyjnych albo ucznia-pilota (patrz : pkt 6.4 do załącznika nr 2 rozporządzenia Ministra Transportu, Budownictwa i Gospodarki Morskiej z dnia 26 marca 2013 r. w sprawie wyłączenia zastosowania niektórych przepisów ustawy - Prawo lotnicze do niektórych rodzajów statków powietrznych oraz określenia warunków i wymagań dotyczących używania tych statków).
Można przypuszczać, że zdarzenia w warunkach turbulentnych, terenie pokrytym drutami, drzewami świadczą również o braku wyuczonych lub utrwalonych algorytmów myślenia i podejmowania decyzji przez polskiego pilota. Oznacza to, że produkcja pilotów paralotni w zawrotnym tempie może rodzić kolejne wypadki i wpływać na utratę reputacji szkoły lotniczej, w której poszkodowany stawiał pierwsze kroki ze skrzydłem.

Natomiast, wypadki, które mieszczą się w kategorii TANDEM  wymagają odpowiedzi na wiele pytań m.in. :

Czy pilot tandem ma zasłoniętą widoczność do przodu przez wyższego pasażera ?
Czy lepiej mieć pasażera zawsze niżej ?
Jak będzie wyglądał start i lądowanie z niższym pasażerem ?
Jak ograniczyć liczbę złamań kończyn w układzie pilot + pasażer ?

Zatem przyczyny od lat są takie same, do których w szczególności należą luki w polskich programach do uzyskania świadectw kwalifikacji członków personelu lotniczego oraz wpisanych do nich uprawnień prowadzonych przez podmioty szkolące.

Rodzaje urazów też od lat są niezmienne. Głowa, nogi, ręce, czy kręgosłupy. Trudno tu dzielić urazy na ciężkie lub lekkie, bo złamanie ręki, nogi może być trudniejsze w leczeniu niż złamanie kręgosłupa. Ponadto, zdarzenia, które zakończyły się bez widocznych obrażeń na miejscu wypadku, nie wykluczają obrażeń psychicznych, które mogą objawić się podczas kolejnej próby wykonania lotu ...

¹ 42 niebezpiecznych sytuacji zgłoszono przez specjalnie przygotowany formularz na portalu, pozostałe dotarły do mnie drogą e-mailową, podczas bezpośredniej rozmowy, lecz nie zostały zgłoszone przez specjalnie przygotowany formularz. Niektóre zdarzenia odnalazłam w mediach internetowych i na forach lotniczych. W kilku przypadkach nie udało się ustalić dokładnej daty i miejsca zdarzenia. Ze względu na okoliczności i przyczyny, postanowiłam włączyć je do analizy. Swoje szacunki opieram wyłącznie na przypuszczeniach.