Seria niefortunnych zdarzeń paralotniowych w weekend
Data publikacji : 20.04.2018
Aktualizacja : 23.04.2018
W sobotę 14 kwietnia br. doszło do serii zdarzeń podczas używania paralotni :
1 - Pilot w drzewach - jeden z pierwszych startujących, góra Żar
2 - Pilot startując przy silnym wietrze nie mógł przebić się w kierunku lotniska, wylądował awaryjnie na terenie elektrowni, góra Żar
3 - Pilot latając na W dostał szybkiego fronta, zapas wypadł sam, góra Żar.
4 - Paralotniarz startując na W postawił krzywo glajta, włożył mało serca w bieg, wpadł w lekkie duszenie, zahaczył o górne gałęzie pierwszego drzewa i spadł do ziemi, góra Żar.
5 - Pilot paralotni startując na W przy wietrze NW wylądował w krzakach pod startowiskiem, góra Żar.
6 - Glajciarz startując na W przy wietrze NW wylądował w krzakach pod startowiskiem (drugi), góra Żar.
7 - Upadek paralotniarza na las pomiędzy z Chrośnicą a Dziwiszowem w woj. dolnośląskim. Zdarzenie zarejestrowano w warunkach termicznych. Pomimo, że działania poszukiwawcze odbywały się w dość trudnym terenie to poszkodowanego odnaleziono. Prawdopodobnie pilot doznał złamania ręki i barku.
Źródło: pgforum.pl
24jgora.pl