Czy przyszli piloci nie muszą bać się o miejsce zatrudnienia?

Data publikacji : 07.06.2020

Obecna sytuacja pokazuje, że pilot jako zawód, o którym marzy wielu pasjonatów lotnictwa i podróży stoi pod znakiem zapytania. W obliczu pandemii, zaczęły rodzić się pytania o innowacyjne rozwiązania technologiczne. Czy wiele zawodów zmieni swój charakter ? Czy czekają nas loty eksperymentalne samolotów pasażerskich sterowanych przez sztuczną inteligencję ?

Pandemia jest katalizatorem zmian wynagrodzeń pilotów. „ Od połowy marca większość samolotów LOT-u jest uziemiona, a bez zajęcia pozostaje wielu pilotów i stewardess. W podobnej sytuacji znalazła się większość światowych przewoźników. Dlatego linie lotnicze restrukturyzują koszty zatrudnienia, niejednokrotnie korzystając z masowych zwolnień personelu.
W odróżnieniu od konkurencji LOT dąży do utrzymania miejsc pracy. Dla powodzenia tego planu musi ograniczyć koszty stałe, w tym koszty płacy dla pracowników, którzy aktualnie nie wykonują żadnych zajęć. (...) Aby zachować zatrudnienie spółka proponuje im, że nawet gdy ich rzeczywisty nalot (liczba przepracowanych godzin) będzie bliski lub równy zeru, to i tak otrzymają gwarantowane świadczenie odpowiadające (...) 20 godzinom w przypadku pilotów. (...)  najliczniejsi w locie piloci kapitanowie w przedziale od ok. 8000 do 9000 zł miesięcznie. Natomiast w przypadku faktycznego przepracowania większej niż minimalna gwarantowana liczba godzin, wypłacone wynagrodzenie będzie odpowiednio wyższe. Oznacza to, że przychody pracowników będą rosły w miarę wznawiania operacji lotniczych.” –
relacjonuje Rzecznik Prasowy LOT-u.

Na pewno nie zmieni się marzenie o lataniu, jeżeli priorytetem w lotnictwie cywilnym będzie zawsze bezpieczeństwo. 

Źródło : PLL LOT

© bezpieczne-latanie.pl 2016 - 2024