Kamera na kasku - zaplątanie linki przy starcie - przeciągnięcie
Tytuł |
Kamera na kasku - zaplątanie linki przy starcie - przeciągnięcie |
Okoliczności wypadku: |
Data wypadku: 2011-09-11 Godzina wypadku |
Konsekwencje: |
Złamania - Ręki: Nie Nogi: Nie Kręgosłupa: Nie Miednicy: Nie Żeber: Nie Inne: Nie Konsekwencje prawne: Koszty leczenia: Nie OC: Nie |
Pilot |
Stopień wyszkolenia: IPPI 3 |
Dokładny opis |
Pod czas startu zaplątała się jedna linka wokół kamery, która zamocowana była na kasku. Wystartowałem mimo, że na startowisku krzyczeli komendę "STOP". to był błąd - nie przerwałem startu. Dopóki walczyłem z kamerką to za słabo rozpedziłem skrzydło, a później źle oceniłem wysokość pierwszego drzewa. Uderzyłem w nie nogami i tym momencie skręciłem się w taśmach i leciałem tyłem. Jedyne co dobrze zrobiłem to wybrałem dorodną 20paro metrową jodłę. Na szczęście wszystko obeszło się bez obrażeń i strat w sprzęcie. |
Skrzydło |
Producent/Model: Dudek Manta |
Uprząż |
Model: |
Zapas |
Mocowanie: bok Rzucony zapas: Nie |
Sugerowane wyjaśnienie |
Zaplątana linka wokół kamery. |